Treści
Podwyżki prądu dla firm. Sytuacja na rynku [marzec 2020]
Podwyżki prądu dla firm. Sytuacja na rynku [marzec 2020]
Nie tak dawno temu (na przełomie roku 2018 i 2019) byliśmy świadkami niemalże dramatycznych wydarzeń związanych z cenami energii elektrycznej. Groźba bardzo dużych podwyżek cen tego medium została oddalona, w wyniku uchwalenia pod koniec poprzedniego roku ustawy, tzw. prądowej i wszyscy (nie tylko przedsiębiorcy) odetchnęli z ulgą – ceny nie wzrosną.
Od tamtych wydarzeń minęło jednak ponad 10 miesięcy (na czas pisania tego tekstu) i pora przyjrzeć się rozwojowi sytuacji na rynku energii od tamtej chwili oraz temu, co może nas czekać w przeciągu ostatnich tygodni 2019 i pierwszych kilku 2020 roku.
PODWYŻKI CEN ENERGII w 2018 roku
W ramach krótkiego przypomnienia warto wspomnieć o sytuacji, z jaką musieliśmy zmierzyć się na koniec 2018 roku. Ogólnie rzecz biorąc cały poprzedni rok był bardzo dynamiczny w kwestii zmian cen energii elektrycznej. W skutek (między innymi) drastycznego wzrostu cen uprawnień do emisji CO2, cena energii elektrycznej poszybowała w ubiegłym roku z poziomów około 150 zł/MWh do szczytowej wartości we wrześniu 2018 roku – ponad 270 zł/MWh (źródło: TGE Raport Roczny 2018)
Tak znaczna podwyżka ceny prądu (między innymi dla firm) nie mogła zostać zignorowana. W związku z tym, na koniec 2018 roku została przygotowana i uchwalona ustawa „o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw” mająca na celu ograniczyć skutki obserwowanych podwyżek cen energii. Ustawa została oparta na 3 filarach:
- Zmniejszenie opłaty przejściowej o 95%,
- Zmniejszenie akcyzy na energię elektryczną o 75%,
- Zamrożenie cen energii na poziomie nie wyższym, niż wartość z 30 czerwca 2018 roku.
Wprowadzona w takiej formie ustawa rzeczywiście sprawiła, że ceny energii dla odbiorców końcowych nie wzrosły, jednak perturbacje związane z ustaleniem maksymalnej ceny energii i skomplikowanego systemu rekompensat z tym związanych, odbiło się głośnym echem nie tylko w Polsce, ale też w instytucjach unijnych.
Połowa roku – kolejna nowelizacja
Rozgłos, o którym mowa w dużej mierze przyczynił się do tego, że uchwalenie tzw. „Ustawy prądowej” na koniec 2018 roku nie był pierwszym i ostatnim działaniem mającym na celu utrzymanie w ryzach cen energii. W związku z tym – 29 czerwca weszła w życie uchwalona nowelizacja ustawy wprowadzająca dalsze zmiany. Jej podstawowymi założeniami było to, że:
- Cena energii dla średnich i dużych przedsiębiorstw została uwolniona i nie będzie już dłużej sztucznie utrzymywana na poziomie z 30 czerwca 2018 roku. Oznaczało to tylko tyle, że podwyżki cen energii uderzyły w największe firmy już w połowie roku 2019.
- Pewna furtka pozwalała średnim i dużym przedsiębiorstwom uzyskać rekompensaty za wyższe ceny prądu dla firm w ramach pomocy publicznej de minimis w wysokości do 200 000 euro (w ciągu 3 lat), natomiast spora lista działalności gospodarczych została wyłączona spod tego prawa, np.: produkcja detali z aluminium, żeliwa, stali i żelazostopów, czyli generalnie przedsiębiorstwa dość energochłonne – w nie podwyżki od 1 lipca mają „szansę” uderzyć najmocniej.
- Pozostali odbiorcy mogą mieć utrzymane ceny prądu na poprzednim poziomie, ale nie automatycznie, tylko muszą złożyć stosowne oświadczenie (a w zasadzie musieli, bo termin upłynął 27 lipca) do sprzedawcy energii elektrycznej.
Powyższa nowelizacja pokazała dobitnie, że zamrożone ceny prądu nie mają szans utrzymać się dłużej i jest tylko kwestią czasu pełne „uwolnienie” cen, czyli powrót do stanu sprzed nowelizacji na koniec grudnia 2018. Całości obrazu dopełnia fakt, że w projekcie budżetu na 2020 rok nie zostały przewidziane środki na dalsze rekompensaty dla spółek obrotu, a rząd wprost informuje, że nie są prowadzone żadne prace nad ustawą, która miałaby regulować kwestie cen energii w przyszłym roku.
CZY BĘDĄ PODWYŻKI PRĄDU DLA FIRM W 2020 roku? Czy energia będzie tanieć?
Patrząc na wszystkie wydarzenia mijającego roku 2019 można zadać pytanie – co będzie działo się z cenami energii elektrycznej w niedalekiej i trochę bardziej odległej przyszłości? Biorąc pod uwagę dotychczasowe trendy, które napędzały wzrost ceny energii, ciężko będzie się spodziewać, że ulegną one odwróceniu. Co prawda rok 2019 jest zdecydowanie spokojniejszy pod względem dynamiki zmian cen praw do emisji CO2 (a których kilkukrotny wzrost w 2018 roku jest jedną z głównych przyczyn wzrostu ceny energii), ciężko spodziewać się, by długofalowy trend został zatrzymany.
Pewnym zwiastunem pokazującym skalę zmian cen energii (przynajmniej w przyszłym roku) są propozycje cen dla klientów indywidualnych złożone przez największe spółki obrotu (PGE, Enea i Tauron) do Prezesa URE – przewidują one podwyżki cen energii od 20 do nawet 40% w przyszłym roku. Spółki zostały oczywiście wezwane do wyjaśnienia z czego wynikają tak duże podwyżki prądu i finalnie zapewne skala wzrostów będzie mniejsza. Sytuacja ta może jednak wskazywać na to, co będzie się działo z cenami energii w przyszłym roku przedsiębiorstwa będą musiały się z tym wyzwaniem jakoś zmierzyć.
Efektywność energetyczna – kierunek strategiczny rozwoju?
Uwarunkowania, z którymi mamy teraz do czynienia i które opisałem wcześniej sprawiają, że przedsiębiorstwa będą musiały podjąć działania zapobiegawcze. Podwyżki cen energii dla firm wprost przekładają się na koszty prowadzenia działalności, a w przypadku procesów energochłonnych, wzrosty ceny energii o kilkanaście procent może przełożyć się na wielomilionowe straty, a w skrajnych przypadkach mogą nawet zagrozić rentowności funkcjonowania przedsiębiorstwa.
W takiej sytuacji zdaje się oczywiste, że wzrost kosztów po stronie producentów/przedsiębiorców zostanie (przynajmniej częściowo) przerzucony na klientów końcowych – w postaci wzrostu ceny produktów, czy usług. Takie rozwiązanie może doprowadzić w bardzo prosty sposób do spadku konkurencyjności danych produktów i usług, co tak czy inaczej negatywnie odbije się na funkcjonowaniu przedsiębiorstw.
Patrząc na długofalowe funkcjonowanie i rentowność biznesu – konieczne wydaje się jednak podjęcie działań, które pozwolą obniżyć koszty związane z zużywaną energią po to, aby zamortyzować podwyżki cen energii dla firm i jednocześnie ochronić marżę, konkurencyjność i cenę produktów. Biorąc pod uwagę stopień zaawansowania procesów produkcyjnych – nie jest możliwe zrealizowanie takiego celu w sposób manualny – kontrolując od czasu, do czasu, stan licznika energii elektrycznej, lub analizując tylko i wyłącznie faktury za energię.
Naprzeciw potrzebie podnoszenia efektywności energetycznej w sposób metodyczny i systematyczny wychodzi norma ISO 50001 – „Systemy zarządzania energią”. Podstawowym celem tej normy jest udzielenie pomocy w zakresie tworzenia i wdrażania systemów, które są niezbędne do poprawy efektywności energetycznej, co finalnie skutkuje zmniejszeniem kosztów po stronie przedsiębiorstw, zmniejszeniem emisji gazów cieplarnianych i ograniczeniem negatywnego wpływu na środowisko. Kluczowe jest to, że obserwuje się coraz większy nacisk na wdrażanie tego typu systemów nie tylko ze względów ekonomicznych.
Rosnąca świadomość opinii publicznej oraz władz w zakresie zmian klimatu i wpływu działalności człowieka na środowisko sprawia, że aspekt ekologiczny staje się równie mocnym motywatorem do podnoszenia efektywności energetycznej, jak kwestie związane z oczywistymi korzyściami ekonomicznymi. Potwierdzeniem tego trendu jest również dyrektywa Parlamentu Europejskiego z 11 grudnia 2018 roku w sprawie efektywności energetycznej, która stawia ambitne cele w zakresie podnoszenia efektywności energetycznej gospodarki Unii Europejskiej (źródło: Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/2002 z dnia 11 grudnia 2018 roku […] w sprawie efektywności energetycznej – https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32018L2002&from=EN).
[…] Efektywność energetyczną należy uznać za kluczowy element i jedno z głównych kryteriów przyszłych decyzji inwestycyjnych dotyczących infrastruktury energetycznej w Unii […]Określenie efektywności energetycznej jako strategicznego kierunku rozwoju na najbliższe lata staje się niebywałą okazją do wdrażania systemów pozwalających na zredukowanie kosztów prowadzenia działalności, a jednocześnie (i co być może nawet istotniejsze) – działania te z całą pewnością będą korzystne dla środowiska, przyczynią się do poprawy jakości powietrza i stanu zdrowia w społeczeństwie.
Realizując je już teraz, możesz stać się liderem w transformacji energetycznej – chcesz dowiedzieć się jak to zrobić?
Stwórz własny System Zarządzania Energią.
W ten sposób dowiesz się, ile energii zużywa Twój wydział produkcji. Oszczędzisz nawet do -20% kosztów energii. Zobacz nasze referencje.
Mateusz Zajchowski, Menedżer ds. systemów zarządzania energią ASTOR, tel. 731 530 756
Zobacz też więcej na stronie www.astor.com.pl/systemy-zarzadzania-energia