Włączając się w toczącą się obecnie dyskusję na temat zawodów regulowanych, przyjrzyjmy się historii i uzasadnieniu wskazanej regulacji. „Polska” lista zawodów regulowanych liczy sobie już kilkanaście lat [1] , a jej głównym zamierzeniem było dopuszczenie do pełnienia funkcji odpowiedzialnych społecznie i funkcji odpowiedzialnych za życie ludzkie, tylko osób o odpowiednim poziomie kompetencji. Stąd na listach pojawiły się cenione zawody m.in. radców prawnych, lekarzy, adwokatów oraz, mniej jednoznacznie kojarzone z tą listą, zawody wprowadzone przez silne branżowe lobby, m.in. taksówkarza, przewodnika wycieczek, doradcę zawodowego. Przyglądając się bliżej tej liście, znajdziemy na niej także… automatyka, a dokładniej – automatyka ds. sterowania ruchem kolejowym, który według definicji jest osobą, która samodzielnie prowadzi prace związane z montażem i eksploatacją urządzeń sterowania ruchem kolejowym oraz obsługą urządzeń sygnalizacji na przejazdach kolejowych. Co ciekawe, wymagane kompetencje osoby, która ubiega się o to dość odpowiedzialne stanowisko, to wykształcenie średnie z tytułem zawodowym technika lub „zasadnicze zawodowe o specjalności związanej ze sterowaniem ruchem kolejowym [1]”.
Jednakże automatyk ze wskazanej listy znacząco różni się od Automatyków, których możemy spotkać we współczesnym przemyśle, produkcji i infrastrukturze, a zasadnicza różnica polega na tym, że zadaniem Automatyków i robotyków nowej generacji jest zapewnienie automatycznego sterowania procesami, bez udziału czynnika ludzkiego. Nowocześni Automatycy i robotycy to wyspecjalizowana grupa ludzi, która potrafi „rozmawiać” z maszynami i liniami produkcyjnymi, które to z kolei bardzo często wpływają na jakość i bezpieczeństwo naszego życia. Może więc warto pomyśleć, o wpisaniu Automatyka i robotyka na listę zawodów regulowanych… Skąd taki pomysł ? Po pierwsze, profesja Automatyka (w rozumieniu osoby automatyzującej procesy) sama w sobie jest dość nowa. Pierwszy raz o zawodzie automatyka zaczęto wspominać w latach 60-tych XX-go wieku wraz z rozwojem teorii sterowania i techniki cyfrowej. Po drugie nie jest postrzegana jako odpowiedzialna i wpływająca na jakość oraz bezpieczeństwo naszego życia, gdyż co to za problem, cytuję: „włączyć bramę garażową” lub „zainstalować system kamer wewnątrz budynku”. Drodzy Państwo, w moim przekonaniu, Automatyk i robotyk jest jedną z bardziej niedocenianych profesji dzisiejszych czasów, co więcej, jego odpowiedzialność rośnie proporcjonalnie do liczby procesów podlegających automatyzacji.
Ale dlaczego tak się dzieje ? To właśnie Automatycy odpowiadają za to, aby żywność, którą spożywamy została wykonana przez automatyczne linie produkcyjne według wskazanej, czasem ponad 100-letniej receptury. To Automatycy potrafią zagwarantować, że soki, które pijemy przeszły proces pasteryzacji i są w pełni bezpieczne. W nowoczesnych krajach to właśnie Automatycy dbają o bezpieczeństwo obywateli podczas przemieszczania się, sterując wagonami metra, czy też zaawansowanymi rozdzielniami na stacjach szybkich kolei. To Automatycy, poprzez odpowiednie sterowanie turbinami oraz kotłami w elektrowniach oraz elektrociepłowniach dbają o bezpieczeństwo energetyczne kraju. To Automatycy, sterując pracą stacji uzdatniania wody w większości miast, dbają o jakość wody, którą wykorzystujemy w codziennym życiu. To Automatycy i robotycy stoją za procesem programowania robotów, które pracują na linii montażowej w fabryce samochodów. Przykłady można by jeszcze mnożyć. Wszystkie z nich jednoznacznie wskazują na olbrzymią odpowiedzialność społeczną pracy Automatyka i robotyka oraz konieczność dbania o odpowiednie kwalifikacje tej grupy zawodowej.
Czy są to wystarczające argumenty do wpisania Automatyków i robotyków na listę zawodów regulowanych i zwiększenia świadomości społeczeństwa nt. ich roli ? Jestem przekonany, że tak, a Państwo ?
Kristi says:
Zdecydowanie tak. Myślę, że to kwestia wiedzy i świadomości, co kryje się za tymi kierunkami kształcenia.
pasy gumowe says:
Również się zgadzam. To będzie ruch w kierunku rozwoju. Wszyscy możemy na tym zyskać.
Europnet says:
Interesujący temat, wart rozwinięcia, praca automatyka i robotyka to profesje przyszłości, zgadzam się w pełni!
Alicja says:
Nie od dziś wiadomo, że są to kierunki zaliczane do najbardziej przyszłościowych, a to w połączeniu z listą zawodów regulowanych tylko podniesie ich prestiż, co moim zdaniem, dodatkowo podniesie jakość kształcenia i poziom przyszłych specjalistów.
Marcel says:
Z drugiej strony, czy przez niewątpliwe podniesienie prestiżu kierunku, nie zwiększy się ilość osób, która pójdzie na niego tylko z tego powodu? To też nie będzie dobre…
Kuba says:
Bardzo fajny wpis. Zgadzam się robotyka i automatyka to przyszłość.
Rudolf says:
A co jeśli moja wiedza na temat automatyki jest poparta jedynie roczną szkołą podyplomową? Kierunek moich studiów inżynierskich nie jest związany z automatyką?
Aktualnie pracuję jako automatyk, rozwijam się, praca mnie pochłania, ciągle zwiększam swoją wiedzę..niesamowicie mnie to cieszy. Zabierzecie możliwość wykonywania zawodu takim ludziom jak JA? 🙁
Jarosław Gracel says:
Proszę się nie smucić. Podstawowym celem artykułu było zwrócenie uwagi na to jak dużą odpowiedzialność biorą na siebie Automatycy w codziennej pracy. Mało kto o tym wie, jeszcze mniej osób o tym mówi :-). O kwestie regulacji bądźmy spokojni. W tym fachu zawsze (mam nadzieję) będą decydować kompetencje i doświadczenie.
Rudolf says:
Dobrze słyszeć. 🙂 Z mojej strony chciałbym powiedzieć, że w wielu zawodach jest wielu „fachowców”, którzy mimo wysokich kwalifikacji (wykształcenie, szkolenia) nie są wybitni w tym co robią. Tacy z pewnością najbardziej walczyliby o zawłaszczenie sobie praw do wykonywania zawodu.
sabur says:
Bardzo fajnie, że ktoś odważył się poruszyć ten temat. Należy pamiętać, że zawód automatyka wiąże się przede wszystkim z ogromną odpowiedzialnością. Zarówno zawód automatyka, jak i robotyka należą do zawodów przyszłości.