Cenniejszy niż złoto – o tym, jak CSR łączy biznes z nauką
Cenniejszy niż złoto – o tym, jak CSR łączy biznes z nauką
Dawno minęły czasy, kiedy o pozycji rynkowej firmy świadczył wyłącznie wynik finansowy, a jej działalność koncentrowała się wokół pieniędzy. Współczesna ekonomia nie ogranicza się bowiem jedynie do wartości materialnych. Pracując dla samych dóbr materialnych, budujemy sobie więzienie. Zamykamy się samotni ze złotem rozsypującym się w palcach, które nie daje nam nic, dla czego warto byłoby żyć*. Idąc tym tropem, wartością dodaną biznesowego sukcesu firmy jest jej umiejętność podzielenia się nim z otoczeniem, w którym funkcjonuje przedsiębiorstwo.
Już w starożytności znana była idea opieki nad artystami i naukowcami, powiązana z ich finansowym wsparciem. Wtedy to Caius Cilnius Maecenas, fundator instytucji, wspierał współczesnych mu twórców. Obecnie osoba mecenasa niewiele ma wspólnego z bajecznie bogatym miłośnikiem sztuki i nauki. Dawny mecenat dworski, magnacki czy kościelny zastąpiły wyspecjalizowane instytucje społeczne (fundacje i stowarzyszenia). Coraz powszechniejsze jest także wspieranie inicjatyw naukowych. Nowoczesny mecenat to także kluczowy element planowania rozwoju przedsiębiorstwa, w fachowym języku zwany CSR.
Czym jest CSR?
CSR (ang. Corporate Social Responsibility – Społeczna Odpowiedzialność Biznesu) to słowo klucz, które przewija się w kontekście wielokierunkowych działań coraz większej liczby firm działających na polskim rynku. O ile w latach 90. CSR postrzegany był jako akcje charytatywne na rzecz potrzebujących, i de facto z odpowiedzialnością społeczną miał niewiele wspólnego, to dzisiaj jest czymś więcej.
Firma odpowiedzialna społecznie to taka, która w swoich działaniach uwzględnia dobro wielu grup interesariuszy, podejmując aktywności na rzecz społeczności, w której funkcjonuje na co dzień, ekologii czy edukacji, a także angażując się w filantropię. Takie działanie stało się także udziałem firmy ASTOR.
Polska myśl inżynierska wspiera polską myśl matematyczną
14 października 2016 r., na krakowskich Plantach, w bliskim sąsiedztwie wzgórza wawelskiego, odsłonięta została ławka z figurami dwóch wybitnych polskich matematyków – Stefana Banacha i Ottona Nikodyma. Upamiętnia ona 100. rocznicę dyskusji matematycznej, jaką odbyli naukowcy. Krakowska spółka technologiczna ASTOR objęła swoim mecenatem to wydarzenie, zostając fundatorem pomnika.
To niezwykłe wydarzenie, które nie tylko upamiętnia setną rocznicę najsłynniejszej matematycznej dyskusji. To o wiele więcej. Na początku XX wieku udało się zbudować na świecie szacunek do polskiej szkoły matematyki, teraz staramy się budować szacunek do polskiej myśli inżynierskiej. Wierzę, że 100 lat po erze polskich matematyków nadchodzi era polskich inżynierów, stąd ufundowanie ławki to zaszczyt. Bycie mecenasem jest możliwe wtedy, gdy firma osiągnie sukces. Tym sukcesem dzielimy się i pokazujemy, że biznes i nauka przeplatają się ze sobą i wspierają
uzasadniał Stefan Życzkowski, współzałożyciel i prezes ASTOR

– Dla mnie ta ławeczka symbolizuje – po pierwsze – obecność nauki w naszym życiu. Matematyka, która jest językiem wszystkich nauk, uczy nas, jak należy myśleć, jak należy rozumować. Może skłoni do tego, aby przysiąść się do uczonych, na chwilę oderwać się od smartfonów i porozmawiać o sprawach naukowych. Po drugie, to, co warto podkreślić, pojawiają się u nas mecenasi, którzy rozumieją, że warto jest doceniać naukę czy sztukę. Mogą pięknie współdziałać
mówił podczas uroczystości prof. Stanisław Kistryn, prorektor Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Patronat Uniwersytetu Jagiellońskiego
Nad całością działań czuwał komitet powołany przez dziekana Wydziału Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak zaznaczył dr Krzysztof Ciesielski z Instytutu Matematyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, przewodniczący komitetu, ławeczkę ustawiono w okolicy miejsca, gdzie prawdopodobnie miało miejsce spotkanie matematyków. Figury Banacha i Nikodyma wykonał wybitny krakowski rzeźbiarz, prof. Stefan Dousa. – Teraz każdy będzie mógł dosiąść się do słynnych matematyków. Może odwiedzenie ławki przed maturą z matematyki przyniesie szczęście? – zastanawiał się naukowiec z UJ.
Przykładów możliwości zaangażowania się w podobne inicjatywy jest nieskończenie wiele. Wystarczy tylko rozejrzeć się wokół i poszukać inicjatyw, projektów, które wpisują się w misję danej firmy. Zwrot z inwestycji gwarantowany i niekoniecznie wyceniany sztabkami złota.
* Antoine de Saint-Exupéry
Źródła zdjęć:
https://pixabay.com/pl/illustrations/przyrody-odpowiedzialno%C5%9B%C4%87-%C5%9Bwiat-480985/