Treści
Spójrzmy energii w oczy – czas na wskaźnik OEE (+E)
Spójrzmy energii w oczy – czas na wskaźnik OEE (+E)
Ogromna większość firm produkcyjnych prowadzących świadomie strategię podnoszenia produktywności, czy też efektywności przyjmuje za punkt odniesienia wskaźnik OEE (ang. Overall Equipment Effectiveness lub Overall Equipment Efficiency), zwany ogólną efektywnością urządzenia, linii technologicznej, bądź też zakładu.
Jest on w najczęściej spotykanej definicji iloczynem trzech składników wyrażonych w wartości procentowej:
- Dostępności
- Wydajności
- Jakości
Szczególnie w korporacjach służy menedżerom do porównywania zakładów pracujących w różnych krajach i lokalizacjach w ramach podobnych segmentów biznesowych i na tej bazie podejmowania decyzji o ilości zamówień realizowanych przez zakład, a także o wielkości przyszłych inwestycji w rozwój fabryki.
Wróćmy do meritum… O ile wskaźnik OEE w bardzo rzetelny sposób (przy założeniu, że mierzymy go automatycznie) pozwala ocenić efektywność naszych zasobów w kontekście wydajności i jakości, o tyle nic nie wspomina o ich energochłonności. Dla przykładu linia produkcyjna może legitymować się wskaźnikiem OEE na poziomie 85% i wyższym, zużywając przy tym 115% normy energii elektrycznej przeznaczonej na dany produkt, a inna linia mająca OEE na poziomie 75%, może zużywać jej tylko 85%.
Która z nich zostanie oceniona jako bardziej efektywna ? W przypadku, gdy korzystamy ze wskaźnika OEE odpowiedź jest prosta: pierwsza.
Co gdybyśmy do oceny zdefiniowali całkowicie nowy wskaźnik OEEE i nazwali go: Overall Equipment Energy-Efficiency ? W tłumaczeniu na język polski, Ogólna Energoefektywność Urządzenia, będąca iloczynem:
- Dostępności
- Wydajności
- Jakości
- Energochłonność – planowane zużycie energii / realne zużycie energii (na daną jednostkę czasu lub zlecenie produkcyjne)
W przypadku oceny dwóch wspomnianych wyżej linii produkcyjnych nowym wskaźnikiem OEEE :
- linia nr 1: OEE = 85%, OEEE = 74%
- linia nr 2: OEE = 75%, OEEE = 88%
Warto na zakończenie postawić otwarte pytanie, kiedy polskie fabryki będą gotowe spojrzeć na swoje zasoby z perspektywy nowego wskaźnika ?
Technicznie wiele z nich jest na to gotowych…